były lata 80' i 90' wtedy zagrał wszystkie swoje najlepsze role. Jak to jest ze bierze sie za straszne gnioty, bo jak nazwać RED2? I po co mu to, przecież ma ugruntowaną pozycje w aktorskim panteonie.
"Jak to jest ze bierze sie za straszne gnioty"
Nie wiem, może lubi pieniądze? ;)))
Pula dobrych rol dla aktorów którzy znajdują sie w 8-mej dekadzie zycia jest dość ograniczona.
być moze masz racje z pieniędzmi ale myśle ze znalazło by sie sie też pare bardzo dobrych scenariuszy w sam raz dla Hopkinsa, w końcu jest juz na tyle doświadczonym aktorem ze zna sie na rzeczy i wie który film może być dobry, a który średni ;-]
Polecam filmy " Słaby Punkt", "Prawdziwa Historia", "Czrwony Smok" lub "Piętno"... wszystkie nakręcone po roku 2000 a bardzo dobre :)