uhm, na temat filmu jako tako nie mam nic do powiedzenia... przecietnie nakrecony, ale za to Anthony Hopkins zagral swietnie.
Podobala mi sie rowniez gra Helen Mirren. Scarlett Johansson i Jessica Biel natomiast bez przekonania. Mam wrazenie, ze od kiedy Johansson dorosla ..jest raczej postrzegana jako 'sex-bomba' anizeli aktorka, ale i tak dobrze sie sprawdza w filmach. Biel natomiast jak ... lalka, jej gra aktorska jest wg mnie nijaka. Sama jednak lepiej nie zagram, bom nie aktorka... ;) wiec to tylko... ot takie tam...wrażenia.