Hopkins w roli papieża to jest to, co chciałbym zobaczyć. W rolach tych "u góry" sprawdza się niesamowicie: był już królem, Odynem i władcą Egiptu. Poza tym to nie jego pierwsza rola duchownego, mianowicie zagrał egzorcystę w "Rytuale" (2011) i wyszło mu to świetnie. W dodatku wybór Jonathana Pryce'a jako przyszłego papieża Franciszka nie mógł być trafniejszy - aktor dobry, a to, jak wypada w roli duchowego przywódcy, wiemy już z GoT. Ponadto obaj panowie bardzo przypominają Benedykta i Franciszka. Czekam bardzo.
Zgadza się. Pryce wygląda jak brat Franciszka a Hopkins gdyby trochę schudł to wypisz wymaluj Benedykt. Trzeba mu jednak oddac, że zagrał bezsilnego i schorowanego papieża wybitnie.