Wszedłem tutaj myśląc, że to nawiązanie do Arabian Nights od Bogarta albo Jesus Del Pozo. Czy ktoś interesuje się może tematyką oudu i kadzidla w perfumach i chciałby się podzielić wrażeniami? Oczywiście mowa tylko i wyłącznie o markach niszowych, na mainstream szkoda czasu! :)