"Carrie" to ekranizacja pierwszej powieści amerykańskiego pisarza Stephena Kinga. Margaret White, ortodoksyjna chrześcijanka, po stracie męża samotnie wychowuje siedemnastoletnią córkę Carrie. Matka uważa Carrie za przekleństwo boże, a wszelkie jej wady tłumaczy jako kary boskie, całkowicie negując jakiekolwiek wyjaśnienia naukowe.
Nie wiem jak wy, ale ja uważam ,że ta matka była chora psychicznie.
Dziewczynie nie miał kto pomóc bo tak naprawdę nikt nie wiedział co się dzieje , jakie są relacje
dziewczyny z matką.
A ojciec zakapował ,że ma nienormalną żonę i sobie poszedł, szkoda tylko ,że córkę olał tak
samo.
Wizja reżysera jednak trochę różniła się od tej Kinga. Może i nawet ocena powinna być wyższa chyba, ale pewnie katolicy poczuli się urażeni kreacją matki Carrie :) To akurat wyszło świetnie, idealnie zagrała psychotyczną, chorą dewotkę, która jakby ktoś miał wątpliwości jest najwieksza antybohaterką filmu, bardziej...
więcej